Lars Ulrich

A teraz czytałem wywiad z perkusistą Machine Head który się nazywa Dave Mc Clain i padło w tym wywiadzie takie oto pytanie
Zatem, czy masz jakiegoś idola?
- Teraz nie mam chyba żadnego. Jak byłem młodszy miałem ich całe mnóstwo. Wzorowałem się na nich i czerpałem inspiracje. Zwykle byli to perkusiści. Na przykład Lars (Ulrich z Metalliki – przyp.Raf). On jest bardzo nowatorski, choć może niekoniecznie pokazał na co go stać przy okazji 'Load', czy 'Re-load', ale na "Czarnym Albumie" po prostu wymiatał. Jego sposób grania mnie powalał. Może nie jest pałkerem najlepszym technicznie, ale często wyprawia z perkusją rzeczy, których nie robią inni perkusiści. Lars po prostu wie, czego chce i rządzi.

No i facet zna się na rzeczy.U mnie powiedzieć,że Lars potrafi grać słabo(czytaj na loadach),a Wy się upieracie Słuchajcie perkusistów,a daleko zajdziecie.W sumie to zdziwiło mnie jego stwierdzenie,że na black album gra zaje... Owszem gra tam bardzo dobrze,ale nie przesadzajmy,no ale widać każdy ma swoje odczucie,trzeba patrzeć subiektywnie Dla mnie Lars jest wzorem na płytach MOP(tam pokazał piękna szkołę gry na perkusji począwszy od zaje...napieprzanki np.w takim Battery,przez w miarę spokojną grę w The Thing That Should Not Be,a kończąc pięknym rytmem w wariatkowie Mrrrr...a jego szkółkę perkusyjną słychać najbardziej na sprawiedliwości,tam to pokazał dopiero na co go naprawdę stać...w sumie prawie każdy rytm jest inny I o to chodzi,a nie grać na jedno kopyto na loadach Już samo One powala,o reszcie nie wspominam bo to chyba juz dogmat,że Lars tam wymiata Ale,żem się rozpisał

Lars na Mopie mnie zabil graniem i Kill'em;) no to prawda, są lepsi technicznie, jak np Lombardo czy Jordison, ale nie wnoszą tyle zywiolu i duszy do gry:) jego gra ma to cos

Hehe, no Lars ma zawsze masę energii i mimo tych swoich technicznych braków (jeśli jakieś w ogóle ma) to tym szaleństwem perkusyjnym "bije' wielu innych "pałkerów No ale perkusista Machine Head wie kto jest najlepszy i to jest najważniejsze

no my też wiemy kto najlepszy - Larss!!

Hah wystarczy obejżeć jakiekolwiek zbliżenia na koncercie a najlepiej bonusowe DVD do St. Anger by zobaczyć ile serca i duszy Lars wkłada w swoją grę Po nikim innym lepiej tego nie widać

bo on to sie poważnie skupia

LoCker napisał:

Hah wystarczy obejżeć jakiekolwiek zbliżenia na koncercie a najlepiej bonusowe DVD do St. Anger by zobaczyć ile serca i duszy Lars wkłada w swoją grę Po nikim innym lepiej tego nie widać

Nic dodać, nic ująć Dobrze powiedziane, mamy małego duńskiego geniusza w zespole i tyle

wogole mamy geniuszy tzn jak byl Jason to byli typowi geniusze, ktorzy mieli swira na punkcie muzyki

Z innej beczki:

Przeanalizowałem (czyt. z nudów obejrzałem) parę nagrań z koncertów (tych nowszych) Mety i tak sobie pomyślałem, że w sumie to nic nie możemy mieć do Roberta. Jest świetnym basistą, nadaje swojej gitarce takiego mięciutkiego, ciepłego, funkowego i naprawdę fajnego basowego brzmienia (bo gra bez kostki) a przyczepiać się za jego skakanie albo "King Kong Step" na koncertach podczas gry to tak jak przyczepić się do Larsa za jego miny. Daje się ponieść muzyce, wpada w żywioł i to jest ekstra! Wiadomo to nie Cliff, ale na pewno godny jego i Jasona następca. Tak trzymać dwoma słowami!

No tak jak mówiłam...technicznie Rob jest zajebistym graczem... pamiętam, jak Kirk nie mógł wyjść z zachwytu, gdy Rob zagrał solo Whiplash'a palcem tak, jak nikt inny go nie grał za czasów Cliffa, ale nie chodzi tu nawe o to same małpowanie i ruch sceniczny, on moim zdaniem ogólnie odstaje od chłopaków...

Hmmm.... czemu tak twierdzisz?

mówiłam w postach wiele razy o Robie... poprostu nie jest dla mnie jednym z jeźdźców, to trzeba czuć, a Rob lepiej pasowałby do innych zespołów, nie do Mety

No nie wiem Moim zdaniem dobrze zapełnia dziurę po Cliffie, Twoim nie pasuje do Metallici... gdyby ludzie mieli takie same opinie to było by nudno nie?
Ale bez offtopa na takie tematy są inne topici na tym forum

wiem, tka jakoś wyszło z tym offtopem, mam nadzieje że nikt nie będzie mieć za złe P.S. Pozdrawiamy pana Admina ^^

Hehe, no więc może pogadajmy o Larsie, skoro to temat o Nim, a Jemu na pewno jest smutno jak widzi ze gadamy w Jego temacie o innym z Metallicznych ziomków

lalala, sprawdzam

Issues napisał:

lalala, sprawdzam

Co sprawdzasz ?

czy podpisik działa No i jak widać sprawny, dzięki Agatce

...I kolejny dzień w Metallica Art City kończy się spokojnie dzięki Super-Agatce Metallica Zone to Twoja strona?

[Edit]

Widzę, że nie masz tłumaczeń Mogę Ci podesłać parę (oczywiście swoich )

Tak Jezeli mogę to zapraszam na forum, jeżeli nie mogę to nie zapraszam hehehe

haha xD wasza super Agata nigdy nie zawodzi w miare możliwości pomogę z usterkami

Hehe, widzisz Agatko, niedługo będziesz miała więcej swoich fanów na tym forum niż Metallica Ale żeby nie było offtopu to....Lars wymiata oczywiście hehe

nie no myśle że fanów Larsa to nie przebiję xD

Hehe, no Larsa może nie, ale samej Metalliki to już kto wie hehe

taaa, za taka supermenkę mnie uważasz?

Hehe, no baa W końcu to jest temat o super Larsie to Ty jako Jego największa fanka jesteś super Agatką w takim razie

ahh to mi miło suuuperrr Lars:D

Lars jest zawsze super Hell YEAH!

no puściłam mojemu tacie drum solo Larsa to mu oczy wyszły niesamowita prędkość, ahh ^^

Hehe, nic tylko film robić "Lars - niesamowita prędkość"

Bitwa bębniarzy - Lars versus Joe Jordan

no to ja znalazłam bitwę Lars contra James na perce ^^ zgadnijcie kto kogo zabił solem ^^

Hehe, oczywiście że James wygrał

Nie bluźnij

haha xD James nieźle sobie dawał rade ale Lars go zmiażdżył grą ^^

No bo Lars to "miszczu" Ale ja byłem i tak pod wrażeniem gry James'a, ciekawe czy Lars by tak samo wymiatał na gitarce jak James na perkusji

no James fajnie wymiata na perce:D uzdolniony facet:D ale z gitara mu najlepiej ahh.. "Chłopiec z gitarą, byłby dla mnie para" ^^

W końcu zaczynał od perkusji

LoCker napisał:

W końcu zaczynał od perkusji

Hmm, tego nie wiedziałem No ale w takim razie już wiem czemu James tak surowo oceniał Larsa w "początkach Metalliki" zanim jeszcze wydali Kill 'Em All - bo zna się na tej robocie hehe