Sonispher Festiwal - Warszawa, Bemowo 16.06.2010

HELL YEAHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

See on Bemowo Airport!

Cause we're Metallica!

a i tak nie jadę

Kto tam był, może powiedzieć jak był (może zaczerpnąć źródła z wypowiedzi Roberta).....ZAJEBIŚCI!!!!!!!

no bylo zajebiscie!!! Na poczatku kiedy gral Behemoth chujowe naglosnienie,to samo przy Anhrax i Megadeth ;/ . Dopiero przy marnym(muzycznie,poniewaz nie lubie za bardzo ;D) Slayerze bylo dobre nalgosnienie ale Tom slabo spiewal pewnie z powodu tego ze cos pare dni przed koncertem zle sie czul . Dopiero ok. godz 21 : 15 gdy wszyscy byli zmeczeni wszelkimi bojkami,pogo itd na Slayerze ;D mozna bylo uslyszec dzwieki Esctasy of Gold )) Nastepnie bylo Creeping Death,For whom the bell tools.Po komu bije dzwon wszyscy byli zdziwieni i szczesliwi poniewaz nagle Hetfield wydal dzwieki "Czterech Jezdzcow".Pozniej juz bylo Fuel,pare kawalkow z Death Magnetic(Cyanide,All nightmare long,That was Just your life),Sanitarium,Sad But True,One,Master,Blackened(Jaaaaaa ale zajebiscie!),Nothing,Enter,Hit the Lights,Stone Cold Crazy i na koncu Seek&Destroy po ktorym Metallica pozegnala sie z fanami rzucajac kostkami,Paleczkami,James rzucil na koncu frotke,Trujillo skwitował całość nienaganną polszczyzną: "zajebiście".

Phantom a jak daleko byłeś od sceny?

A ma ktoś film z zakończeniem koncertu?

jakies 150-200 m nawet widzialem dobrze Jamesa jak sobie chodzi po scenie ;D

Phantom, nie bluźnij o Slayerze bo był to najlepszy band tego wieczoru Machałem łbem jakbym miał więcej juą tego nie robic (teraz już 2 dzień napieprza mnie kark).


Behemoth wypadł spoko. Set lista była trochę słaba. Według mnie brakowało utworów z Thelemy i Satanicy. Nagłośnienie było okropne, zdecydowanie za cicho. Całośc zeszła błyskawicznie, 45 minut to za mało. Irytowało mnie to pieprzenie o dodzie i strojenie fochów cipek którym się nie podobało (jak się nie podoba to spierdalaj spod sceny).

Anthrax i Megaleszcz nie znam tych badnów zbyt dobrze. Megaleszcz mnie zanudził, nigdy ich nie lubiłem i się to nie zmieniło. Anthrax zagrał kilka fajnych kawałków które znałem ale byłem bez emocji, przeleżałem na trawie oba bandy

SLAYER zdecydowanie najlepszy band z tego wieczoru. Wejście z World Painted Blood mnie rozwaliło na kawałeczki. Nawet kumpel który nie zna za dobrze Slayera machał banią. Set lista dobra, ale cholernie brakowało mi Seasons In The Abyss, a zamiast Jihad mogli zagrac Cult. Ogólnie cały występ był świetny, Kerry jak zawsze młody i piękny:lol: Tom mimo problemów kilka dni temu dał radę dostakonale. Jeff zrobił co trzeba, co do Dave'a to uważam go za mistrza perkusji, nie można się do niego przyczepic. Na ich koncercie stałem pod rusztowaniem z głośniakmi więc na nagłośnienie nie narzekam, widok na telebim też niczego sobie.

Metallica długo oczekiwany zespół, mimo to, że nie przebili Slayera to i tak dali czadu. Lars gubi się przy podwójnej stopie ale co z tego! Zagrali wiele kawałków na które czekałem, moją cichą nadzieją był Orion albo To live is to die na żywo ale to nie realne. Cover Quenów był świetny. Najzabawniejszy był koniec, Meta jeszcze była na scenie a z głośników puścili porady jak dotrzec na busa James oczywiście zareagował: " What the fuck?"

Podsumowaując koncert był swietny, żałuję że nie wziąłem GC bo było to warte tych 400zł.

eee, a czy mógłbyś mnie jaśnie uświadomić, w którym momencie Lars mylił się w podwójnej stopie?? bo albo jestem debilem albo nie było takiej sytuacji... co do Megadeth (nie leszcz)- to żałuj, że przeleżałeś na trawie, twoja strata. Co do Behemoth- sama krzyczałam: "gdzie jest Doda?" bo świetnie było patrzeć na wkurwionego Nergala, no i sam jest winny pośmiewisk Nie byłam olbrzymią fanką Anthrax, ale wgnietli mnie w ziemie tym koncertem...głos wokalisty jest zabójczy.


P.S.: ZACZYNAM PISAĆ JUŻ RECENZJĘ!

Michał nie przesadzasz?Na forum metalliki piszesz że metallika wypadła gorzej od slayera.Za coś takiego powinna cie spotkać kara.

Paweł, to jest forum fanów a nie fanatyków
A co do perkusji to zgubił kilka uderzeń stopą przy Blackened i gdzieś jeszcze zgubił kilka (a nawet więcej) puknięc w werbel. Oprócz tego maksymalnie upraszcza perkusję, już nawet odpuścił sobie przejścia w Creeping Death. Ale nie zmienia to tego że lubię Larsa
Gadanie "a gdzie Doda" było chamskie, jak nie lubisz bandu to nie oglądaj, ja tak zrobiłem przy Megaleszcz To naprawdę nie jest fajnie ani dla bandu ani dla fanów którzy na ten band przyszli. A to że Nergalowi podoba się biust Dody (może co innego?) to sprawa jego prywatna a nie interes ludzi.

Z mojej storny koniec sporu

A wg mnie zajebiście było!! I Metallica zaggrała wybitnie i Slayer:)

Zajebiście to za małe słowo. Wlaśnie piszę kuzynce która nie mogła jechac recenzję Jak sobie to wszystko przypominam to aż mi się robi smutno że koncert się skończył.

Fakt Faktem:D Zajebiście to za mało jak na to co się tam działo:)

na stronie http://www.deathmagnetic.pl/ pojawił się bardzo ciekawy news! mp3 z Bemowa...zajrzyjcie tam !

To forum....wymiata! po koncercie juz nikt nic nie pisze....FUCK YEA! :d

JJJJJJJJJJJJJJJJJJAAAAAAAAAAAAAAA wreszcie na wróciłem forum.Wcześniej nie mogłem być dlatego że popsuł mi się komputer.